Męska kartka

Czy macie czasem problem ze stworzeniem męskiej kartki ? Ja czasem mam dlatego w takich chwilach wspomagam się kilkoma zasadami.....Po pierwsze baza kraftowa wydaje mi się najlepszą opcją, po drugie jak najbardziej męski papier, sporo takich znajdziecie w sklepie Stonogi.pl  . Przydadzą się też jakieś typowo męskie akcenty jak np metalowe elementy, nity, ćwieki. Ja w swojej kartce użyłam męskie tekturki, ale jako że nie miałam akurat metalowych to lekko potraktowałam je woskiem aby nadać im taki fajny klimacik, ale niekoniecznie stworzyć całkiem metalowy element. 

Obowiązkowo w mojej kartce muszą pojawić się tagi, zupełnie nie wiem czemu, ale jakoś tak wydaje mi się zawsze, że bez nich byłoby łyso. Tym razem wykorzystałam również tagi, które znajdują się  przy metkach z cenami od ubrań, one również bardzo przydają się w męskich projektach. Nie wyobrażam sobie swojej męskiej kartki bez washi tape .... widzieliście ile pięknych pojawiło się w sklepie ? Zobaczcie koniecznie TUTAJ  . Oto kilka moich zasad, którymi kieruję się przy tworzeniu czegoś dla facetów :)  

A wy macie jakieś swoje, które pomagają Wam w tym czasem trudnym temacie ?

                 

Do stworzenia takiej męskiej kartki przyda wam się również klej oraz pianki dystansowe :) 

TUTAJ znajdziecie wszystko w tym temacie. Ja osobiście lubię pianki w rolce, bo ucinam tyle ile mi trzeba i doklejam ten paseczek raz a nie milion w przypadku mały kosteczek, ale jak  kto woli, grunt, ze jest w czym wybierać. 

Buziaki przesyłam i do następnego :) 

Wakacyjne wspomnienie..

Cześć, koniec wakacji zbliża się nieubłaganie dlatego też stworzyłam ostatnią wakacyjną pamiątkę.. Użyłam do niej myślę, że najlepszej w tym ciepłym okresie egzotycznej kolekcji od Piątku Trzynastego no i oczywiście mediów od Daily Art plus zdjęcie córki z prywatnego zbioru z wczasów nad morzem. Miałam w sumie na ta pracę 3 pomysły zostawić ją jako typową kartkę, doczepić magnes i przystroić lodówkę albo przymocować sznureczek i zawiesić na ścianie w pracowni. Wybrałam tą pierwszą opcje choć myślę, że na lodówce z magnesem pasowałaby super.  Mam nadzieję ,że taka wersja wakacyjnej pamiątki Wam przypadnie do gustu. Zerknijcie.

i troszeczkę bliżej ;) 

Do stworzenia pracy użyłam:

 

Dziękuję serdecznie i pozdrawiam. ;)

Ślubna skrzyneczka na wino z klasycznym decoupage z różami

Zapewne już poznaliście mój styl i upodobanie do klasycznego, prostego decoupage...

Ponieważ wciąż trwa sezon ślubny proponuję dziś skrzynkę na wino, w słodkim choć trochę

"pazurzastym" stylu, idealny prezent ślubny wykonany własnoręcznie, w technice decoupage ;) Pazura dodają przyciemnienia i chlapańce, a różowe paseczki i cudne różyczki to element słodyczy w tej pracy. Do tego typu pracy świetnie nadają się matowe farby kredowe, a klasyczne motywy decoupage w klimacie vintage z łatwością znajdziecie na licznych serwetkach z różami lub specjalnych papierach ryżowych.

Ukochałam sobie ostatnio opalane drewno, więc i tu nie mogło zabraknąć tego motywu.

Dół skrzyneczki jest zrobiony z litego drewna, z całkiem ciekawym rysunkiem drewna, który po opaleniu rozjaśniłam nieco białą bejcą... Bejce do drewna to świetny sposób na urozmaicenie decoupage, w cudowny sposób podreślają słoje drewna, a w tym konkretnym przypadku biała poświata jeszcze bardziej podkreśliła ślubny charakter skrzyneczki :) Ostatecznego charakteru mojemu pudełku dodały antycznie wyglądające metalowe okucia.

Takie ręcznie zdobione prezenty z pewnością ceni każdy obdarowany więc zachęcam Was do 

eksperymentowania z rękodziełem :) powodzenia :) 

 

 Pozdrawiam :)

Postarzany stolik balkonowy - mini kurs

Witajcie!

Znalazłam ostatnio u babci stary kwietnik i stwierdziłam, że sprawdzi się

idealnie jako mini stolik balkonowy. Blat był jednak trochę zniszczony, ale

dla mnie to nawet lepiej - mogłam go sobie spokojnie przemalować.
W zasadzie to postarzyłam go jeszcze bardziej.

Jeśli jesteście ciekawi jak powstał, zapraszam na krótki kurs:

Zaczęłam od przetarcia i pozbycia się resztek lakieru.
Następnie pomalowałam blat szarą farbą. Dwukrotnie.

Gdy farba wyschła, nałożyłam preparat postarzający.
Tu również czekałam, aż wszystko wyschnie.

Kolejna warstwa to biała farba akrylowa.

Nałożyłam dwie warstwy.

Na koniec, gdy farba dobrze wyschła, przetarłam blat papierem ściernym.

Podobnie pomalowałam skrzynki na kwiatki.

Prawda, że to była szybka i prosta metamorfoza?!

Najdłużej trwało czekanie, aż każda z warstw wyschnie ...

Mniejszym darowałam malowanie. Naturalne drewno tez bardzo lubię.

Pozdrawiam!

Asia

Wykorzystałam: