Witajcie!
Przy tym ślubnym komplecie wykorzystałam papiery Piątku Trzynastego
oraz tekturki z Wycinanki. Jak Wam się podoba taka kolorystyka?
Materiały:
Pozdrawiam!
Joanna
wtorek, 29 sierpnia 2017
poniedziałek, 28 sierpnia 2017
3 Twórczy Koniec Lata - Wrocław
Witajcie kochani wieczorową porą.
Chciałam opowiedzieć Wam o magicznym miejscu, do którego zawsze wracam.
Pełnego sztuki, ludzi i .... wystawców :D
Uwielbiam zloty!!!
Wrocław przywitał mnie słońcem i kroplami deszczu...
w kameralnym gronie powstały takie piękne prace!
Myślę, że praca z takimi Markami jak Daily Art, Finnabair to czysta przyjemność.
Praca przy pomocy pracowitych rączek rozkwita!
Dziękuje dziewczyny za cudowny czas!
3 Twórczy Koniec Lata uważam za bardzoooo udany!!!
środa, 16 sierpnia 2017
Młodej Parze
Sierpień, sezon ślubny w pełni, więc i u mnie kartka o tej tematyce.
Połączyłam dwie kolekcje UHK Gallery i Wycinankowe dodatki.
Wykorzystałam:
Pozdrawiam!
Joanna
poniedziałek, 14 sierpnia 2017
Kolorowa tabliczka z trybikami - farby kredowe i brokaty w jednym projekcie!
Lubicie tworzyć nieszablonowo? Łączyć preparaty, które teoretycznie nie powinny iść razem w parze? Ja to uwielbiam! Tym razem wybór padł na farby kredowe + brokat! Twórcze szaleństwo bez ograniczeń.
Do zrobienia tła wykorzystałam dwie farby kredowe Vintage - kolor Biscay Bay oraz Charcoal Black oraz świetną maskę Daily Art - Gears 1.
W
dalszym etapie w ruch poszły brokaty Daily Art - fantastycznie
delikatne i sypkie. W palecie nie zabrakło moich ulubionych kolorów -
brokat brąz oraz miedź. Brokat przykleiłam na klej do złoceń.
W twórczym szale postarzyłam i poprzecierałam całość, upiększyłam
dekorami - trybikami tekturkami. Widoczne na tabloczce motywy pisma oraz strzałki powstały w opaciu o stemple.
Tarczę
zegarową wykonałam z masy superlekkiej odciskając wzór w foremce silikonowej. Zabawę
z farbami kredowymi oraz brokatami uważam za udaną :P Natchnęła mnie do
kolejnego mixmediowego projektu.
Zapraszam Wszystkich do szaleństw mixmediowych!
Pozdrawiam
Ania Korszewska
niedziela, 13 sierpnia 2017
Płócienna piękność
Witajcie wieczorową porą.
Na blog wracam z trzy dniowym opóźnieniem, wichury, ulewy zdecydowanie odcinają mnie od świata i możliwości publikowania postów.
Mam nadzieje, że u Was jest zdecydowanie spokojniej oraz jesteście cali i zdrowi!
Jakiś czas temu przygotowałam dla Was płótno, wykonane przy użyciu past satynowych z Daily Art.
Po raz kolejny sprawiły, że projekt nabrał wyrazu.
Ostatnio czytałam, gdzieś, że niektórzy nie wyobrażają sobie życia bez papierów, one dla nich stanową podstawę i stanowią podstawę do stworzyć wszystkiego.
Dla mnie podstawą są media. I szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie życia bez nich!
Do moich faworytów należą pasty satynowe, które są idealne!
Dlaczego?
Nadają fakturę i strukturę pracy, można aplikować je wszystkim!
Palcami również!- uwielbiam to mazianie.
Wzór nałożony przez maskę jest wyraźny!
Kolor nie blaknie, pasta nie odpada.
Pasty satynowe mają piękną perłową poświatę !
