Witajcie w ten upalny dzień :)
Pot z czoła spływa, ja jednak chciałabym pokazać Wam dzisiaj pracę Kasi Nowak. Kasia często do nas zagląda i bierze udział w organizowanych przez nas warsztatach. Jeden z ostatnich to decoupage 3D przy wykorzystaniu specjalnych papierów i preparatów Stamperii. Poniższy obraz powstał jako samodzielna praca już po kursie:
Gratulujemy pomysłu i wykonania!
pozdrawiam,
Kasia
Ze sklepu Stonogi.pl wykorzystano:
niedziela, 28 lipca 2013
sobota, 20 lipca 2013
wakacyjna szkatułka
W tym roku postanowiłam się przygotować do wakacji. Juz przed wyjazdem zrobiłam morską szkatułkę na wakacyjne pamiątki. Bazą jest drewniane pudełko - idealne rozmiarem - bez problemu zmieści się na półce a i pomieści bilety wstępu,muszelki, kamyczki i inne drobiazgi które namiętnie zbieram. Wybrałam serwetkę z motywem morskim (wakacje, plaża, morze..) użyłam tez farby kremowej i niebieskiej. dół szkatułki wycieniowałam patynami - niebieską i srebrną a górę wykończyłam srebrnym woskiem.
w komplecie do szkatułki zrobiłam niewielką bazę albumowo-notesową na wakacyjne zapiski:) karty wykonane są z beermaty oklejonej papierami Piątek Trzynastego z kolekcji uśmiech proszę:) która od niedawna jest dostępna u Nas w sklepie (zarówno internetowo i stacjonarnie)
jak widać notes mieści się do szkatułki. Mam więc wakacyjny komplet:)
Część z Was już pewnie po urlopach, część przed a niektórzy w trakcie - niezależnie od fazy urlopowej życzę słońca, odpoczynku i dobrej zabawy!
i pamiętajcie o zbieraniu wakacyjnych pamiątek - fajnie jest mieć je w jednym miejscu:)
środa, 17 lipca 2013
Karteczka z ptaszkiem...
Cieplutko Was witam. Dziś chciałam pokazać Wam karteczkę w brązach i turkusach z malutką ptaszyną. Karteczkę wykonałam dla pewnej romantycznej damy, która uwielbia te kolory.
Do jej wykonania użyłam papierów z firmy Prima i KaiserCraft, dodałam retro motyw zdjęcia z kobietą i ozdobiłam ją kwiatem i ptaszyną.
Do wykonania karteczki użyłam produktów:
Cieplutko Was pozdrawiam-Peninia*
niedziela, 14 lipca 2013
Moments in Time - mediowa okładka art journala
Witam Was serdecznie :)
Dziś chciałabym Was zaprosić na malutki pokaz "Jak to jest zrobione" ;)
Mój Art Journal zyskał okładkę :) Długo funkcjonował jako zszyte kartki, bo nie wiedziałam, czy journaling mnie wciągnie, czy nie... Wciągnął, i to bardzo :)
Okładka ma formę teczki, z tyłu zapinana gumką. Chciałam, by była bardzo bogata fakturowo i intensywnie kolorowa. Fakturę powierzchni uzyskałam naklejając zupełnie przypadkowe porwane fragmenty papieru, koronki, resztki wycinanek, taśmę washi, kryształki itp. na bazę.
Od razu przepraszam za jakość zdjęć, niektóre robione były w nocy, bo praca nad okładką rozwlekła mi się na parę dni, musiałam wykorzystać każdą wolną chwilę...)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKp_Ob4niIyg54NGYRyfbB4OeVg1syMlcNgSdLDsEzwINhECBNcVzELbrRqZNEEZGDr42XgacY55ikZQhjQlfEAuLbtuFfSjqoQHFl5IP36mli3de-lHgNYM9V-uvYza_lDX8Si-Ukn28/s640/P1011440.JPG)
Całość pokryłam gesso. Gdy wyschło zaczęłam zabawę z maskami i pastą modelującą. Dodam, że w pracy z mediami niezwykle przydatnym narzędziem jest nagrzewnica - bardzo skraca czas oczekiwania na wyschnięcie powierzchni. Ja nie wyobrażam sobie bez niej życia ;)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-z48yxDOgDx0D1aM98XBjbnGWH8H6D5p1OYqVRSo5-PwqcWKKDPTP4uKGrJBQyRDl1kitCnAcObbL_y04V8DyPX1mOp-qjLf8-fCrg9IoKBBxvNKR2GheeFhUBYCdEtXt84wrlYlEWNI/s640/P1011442.JPG)
Gdy wyschła pasta, całość pomalowałam różnymi odcieniami farby akrylowej. Część wzorów naniesionych przez maski od razu przetarłam wilgotną chusteczką dla niemowląt, zmywając farbę (tylko zdjęcia potwierdzającego ten fakt niestety brak :( - na następnym zdjęciu część zmytej maski (literki) jest z prawej strony, już pomalowana na żółto - złoty.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3eNa6OtFNK6OdhKD4D4Ji8vsAvXL89a7wfrwc6KVKp9pJCNd-nQIffczTLx4SCYM_daZJSb47S5mBhqMu7u5eqIHrmZmDpuYlHt05eUaCkXSbAE2ZQ4WpVWqKarP2NcQphY9OegwXtik/s640/P1011542.JPG)
W wybranym miejscu okładki nakleiłam kompozycję z przeróżnych ozdobnych elementów (większość z odzysku) - przyklejałam je klejem na gorąco, by zaoszczędzić trochę czasu. Tą część okładki zaplanowałam w odcieniach niebieskiego w połączeniu ze złotem. Część powierzchni, która miała być potem złota, łącznie z ozdobami, podmalowałam lekko gesso. Dodałam też kilka maźnięć gesso przez maskę (siateczka nad i pod suwakiem). Gdy wszystko wyschło - pomalowałam tą część wybranymi kolorami (wybrałam farby z metalicznym połyskiem, całość ma fantastyczny blask).
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7avXFGerDZly44Ihs6tH5xYrOUP-jYcSJ4j-z4CVG68BIz66XNYEwcl8aUOAmEl-UMnzpkGw81yb-tbuVsgb3vrLOJ_vjTR-XBujkj66uRJJw1xlJfVAmD-Q1tCtacKpvfooB7bXqxrw/s640/P1011539.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyJUe-SQyZJlUqo_3ZdmI5uoGj-m2x3lTIjgtXz3MgHJRtLq8J0kFZfWH7zOYPJeg-jyA2qMw79PcsjPY33ls8oARpgvMhT0pfBsCNvjZEg4DqP12yKvPLfFvmM_LLcJ5lbphVcisJWKo/s640/P1011540.JPG)
Na koniec dodałam kilka stemplowań czarnym tuszem i embossowany napis w rogu. Z tyłu dwa ćwieki i gumka służą za zapięcie.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvufduvzbP8KsVKfKatMQwRsV1kb1WLQ1NVDjk8MG7cCNusuP0JzwLHTUQxZrTUuy6Tk9RZsdvYxitV2I_J_wEbguq0KA9tOUh0LCfJX0QgJGJCp3P20dinWmy_JvgRDw2ygrtihWUQF4/s640/P1011552.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg15_Hx9VqXe9_9QY2fmr8X-bJr8RGQ6Z5K8luKlGPpUBDrrDGoaCBkXIoBIzkwwgljp3HMT0ClD4s7q48eHb7W3eAwnRCQb2srEr5JBIfNkXvTmntyqmIE_8MTxNZ8-zdk9UwlYJ36MuE/s640/P1011554.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMkhIcyjlJbHvG5yEuMtwaR6d4Tgxj6Q3uR7LwzYnBclFDFxXcjcu1vG5GQysSm6WKt052205Q2yN1AxaYRr1A4dCIyOYzUrlYEoftHmq1CYnVPbv0zbPtAzM-6aba_4uSgs_3jZWfm1g/s640/P1011555.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6ag65RH0BLKZu-KD-KA0VTg-PeZ0dFqdn4Rlyi9uZ3Ti19QKgyEhj_QS0tlonruSH7wdR2OWsfLZQrtJacbzfhoqf5j9kOdofu_rS_aMyNZVFvVgcCOrNeDl9gl3uptvpQO4ph6Uvx4g/s640/P1011556.JPG)
Dziś chciałabym Was zaprosić na malutki pokaz "Jak to jest zrobione" ;)
Mój Art Journal zyskał okładkę :) Długo funkcjonował jako zszyte kartki, bo nie wiedziałam, czy journaling mnie wciągnie, czy nie... Wciągnął, i to bardzo :)
Okładka ma formę teczki, z tyłu zapinana gumką. Chciałam, by była bardzo bogata fakturowo i intensywnie kolorowa. Fakturę powierzchni uzyskałam naklejając zupełnie przypadkowe porwane fragmenty papieru, koronki, resztki wycinanek, taśmę washi, kryształki itp. na bazę.
Od razu przepraszam za jakość zdjęć, niektóre robione były w nocy, bo praca nad okładką rozwlekła mi się na parę dni, musiałam wykorzystać każdą wolną chwilę...)
Całość pokryłam gesso. Gdy wyschło zaczęłam zabawę z maskami i pastą modelującą. Dodam, że w pracy z mediami niezwykle przydatnym narzędziem jest nagrzewnica - bardzo skraca czas oczekiwania na wyschnięcie powierzchni. Ja nie wyobrażam sobie bez niej życia ;)
Gdy wyschła pasta, całość pomalowałam różnymi odcieniami farby akrylowej. Część wzorów naniesionych przez maski od razu przetarłam wilgotną chusteczką dla niemowląt, zmywając farbę (tylko zdjęcia potwierdzającego ten fakt niestety brak :( - na następnym zdjęciu część zmytej maski (literki) jest z prawej strony, już pomalowana na żółto - złoty.
W wybranym miejscu okładki nakleiłam kompozycję z przeróżnych ozdobnych elementów (większość z odzysku) - przyklejałam je klejem na gorąco, by zaoszczędzić trochę czasu. Tą część okładki zaplanowałam w odcieniach niebieskiego w połączeniu ze złotem. Część powierzchni, która miała być potem złota, łącznie z ozdobami, podmalowałam lekko gesso. Dodałam też kilka maźnięć gesso przez maskę (siateczka nad i pod suwakiem). Gdy wszystko wyschło - pomalowałam tą część wybranymi kolorami (wybrałam farby z metalicznym połyskiem, całość ma fantastyczny blask).
Na koniec dodałam kilka stemplowań czarnym tuszem i embossowany napis w rogu. Z tyłu dwa ćwieki i gumka służą za zapięcie.
Ze sklepu Stonogi.pl wykorzystałam:
Mam nadzieję, że zachęciłam Was do spróbowania własnych sił i zmierzenia się z mediami :)
To fantastyczna zabawa!!!!
Pozdrawiam gorąco :)
poniedziałek, 8 lipca 2013
Zawieszka na drzwi...
Witam Was serdecznie w ten piękny słoneczny dzień.
Dziś chciałam pokazać Wam zawieszkę na drzwi, którą wykonałam do swojej "brązowej" pracowni. Zawieszkę pomalowałam białą farbą akrylową, tu i tam użyłam medium oraz mgiełek. Ozdobiłam ją papierem - z Galerii Papieru, kwiatami oraz cudownymi elementami ze sklejki.
W Sklepie Stonogi jest bardzo duży wybór drewnianych przedmiotów do ozdabiania, które można upiększać nie tylko techniką Decoupage ale również papierem i mediami.
Do wykonania zawieszki użyłam:
Ciepło Was pozdrawiam w te słoneczne lipcowe dni!
Subskrybuj:
Posty (Atom)