czwartek, 13 października 2011

Babski weekend decoupage 7-19.10.2011

Weekend już za nami. Tyle wrażeń, emocji i nowych doświadczeń, że ciężko mi je opisać. Uczestniczki przezdolne, po prostu kobiety pełne pasji.







Sandra zdradziła nam tajemnicę rodzinną jak zrobić baranka:

Cenia walczy:

Jakby to ustawić:


Nasze lustra w całej okazałości:

Cała ekipa razem:


Z przymrużeniem oka:

Kładziemy się w piątek wieczorem spać :
Kasia: Ale chłodnia w tym namiocie.
Edyta: No, dobrze, że nie musimy tam spać. :)

A w sobotę wieczorem tyle dowcipów dawno nie słyszałam, pamiętam, tylko te, które się tutaj nie nadają do przytoczenia. I jeszcze z życia wzięte: Renia, jakie Ty masz piękne dzieci .... kto był, ten pamięta :))))

Calusy ślę i już za Wami tęsknie baby!
Kasia

7 komentarzy:

  1. wow! lustra robią wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lustra cudne, najbardziej podoba mi się to środkowe- wrzosowe:)Ale Wam dziewczyny zazdroszczę takich spotkań.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne spotkanie. Az zal, ze nie bylo sie uczestnikiem.
    pozdrowienia
    aga
    http://skrawkiwolnegoczasu.blogspot.com/ zeby anonimem nie byc

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystko piękne!!Fantastyczne spotkanie,.. tylko czemu mnie tam nie było??

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne prace!!! i jakie wszystkie mają zadowolone miny - musiała być świetna zabawa!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja tam byłam i świetnie się bawiłam. Fantastyczne warsztaty. Kasia z Edytą jak matki, atmosfera przecudowna, dzieła sztuki niesamowite.
    Polecam i z niecierpliwością czekam na następne.
    Renata P.

    OdpowiedzUsuń
  7. Było fantastycznie Kasiu... sobotnich dowcipów nie pamiętam, ale to były trzy piękne dni, pozdrowienia, pa

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz :)