sobota, 29 marca 2014

Bebłownik

Czasem przemyśleń i postanowień nie jest u mnie Nowy Rok, a 21 marca. Wiosną robię wiele list, spisuję plany i marzenia, dlatego powstał notes na te wszystkie "bebły". Miał być romantyczny i poszarpany, co dało taki efekt:





Czy Wy też prowadzicie swoje "bebłowniki"?



Ze sklepu Stonogi.pl użyłam:

   


Pięknego weekendu!





środa, 26 marca 2014

W dniu Ślubu...

Dziś chciałam pokazać Wam moją karteczkę z pudełeczkiem, którą wykonałam na Ślub dla kuzynki. Całość utrzymana w pięknych szarościach UHK Gallery i Galeri Papieru z nutką białych dodatków.
***



Do wykonania kompleciku żyłam:


Papier do scrapbookingu, Pastel, Sześć/six Papier do scrapbookingu 12x12, Aż nastanie świt 05 Pianka dystansowa 3D, samoprzylepna, 1 mm, 400 szt.Klej Magic - tuba z aplikatorem 45 gSamoprzylepne perły dekoracyjne, Mocca Cream, 120 szt. [GRPE 016]Wykrojnik HappyCut, Listki 6003 [Artemio]Sizzix Big Shot, Maszynka do wycinania i embossingu - PROMOCJA! KURIER GRATIS!Dziurkacz 2.5 cm, wzór 110/347, Listek róży Pudełko na kartki w formacie A6, karton biały gładki Samoprzylepne kryształki dekoracyjne, Ivory Opal, 100 szt. [GRKR-016]

Ciepłe pozdrowienia posyłam-Gosia

niedziela, 23 marca 2014

Jajo na święta w dwóch wersjach.

Zbliżają się Święta Wielkanocne i zapewne zaczynamy zastanawiać się 
nad dekoracją świątecznego stołu.
Oto dwie moje propozycje dla Was, obie wykonane na bazie tego samego akrylowego jajka, ale jakże do siebie niepodobne;)

 



 i w wersji wiszącej w promieniach słońca:

 



I druga propozycja, całkiem różna od pierwszej z kwiatami w środku (i nie tylko;) 
z resztą zobaczcie sami:




I które jajo podoba się Wam bardziej?;)  

 Pozdrawiam serdecznie.


poniedziałek, 17 marca 2014

Obrazek z dziewczynką - decoupage w stylu vintage - kurs krok po kroku.

Obrazek vintage - kurs decoupage z elementami postarzania


W ubiegły weekend pogoda nas nie rozpieszczała i nie zachęcała do wiosennych spacerów. Z czystym sumieniem mogłam poświęcić godzinkę na stworzenie romantycznego obrazka, a "po drodze" sfotografować dla Was kolejne etapy jego powstawania :) Chciałabym Wam pokazać kilka prostych zabiegów, które sprawiają, że zwykła drewniana ramka staje się bardziej interesująca.


Wybrałam kwadratową drewnianą ramkę, pomalowałam ją bejcą, a potem biała farbą. *** Tu przyznam się do błędu :) Jeżeli chcecie tak jak ja, zrobić obrazek dość szybko - po pomalowaniu bejcą pomalujcie całość cienko matowym lakierem, a dopiero potem farbą. Ja o tym zapomniałam i w rezultacie świeża bejca zabarwiła nieco mój obrazek na lekko różowy kolor. Ostatecznie efekt zaakceptowałam - ale nie był on zamierzony.
Jak widzicie, nie malowałam szczególnie starannie, celowo pozostawiałam niedomalowane miejsca; w zagłębieniach przy obramowaniu przeciągnęłam pędzlem  szarym kolorem.


Następnie środek pokryłam ponownie biała farbą przy pomocy gąbki, pozostawiając widoczny szary kolor wokół obramowania (jak widzicie używam zwykłych kuchennych gąbek, co prawda brudzę przy tym ręce, ale wydają mi się wygodniejsze i są oczywiście tańsze niż te fachowe).


Po wyschnięciu obrazek przetarłam papierem ściernym - teraz nabrał bardzo "starego" wyglądu. Z wybranej serwetki vintage wydarłam motyw dziewczynki i przykleiłam klejem do decoupage. Mój sposób na klejenie - klej pod spód, na to serwetka, mocno ją dociskam i dopiero wtedy smaruję klejem po wierzchu.


Tak wyglądał obrazek po przyklejeniu motywu. Wyraźnie widać, gdzie kończy się serwetka, a przecież nie o to nam chodzi.


Aby dobrze wtopić postać dziewczynki w tło, wyrównałam kolor na krawędziach serwetki gąbeczką i biała farbą. W sumie już na tym etapie obrazek wyglądał nieźle, ale postanowiłam go urozmaicić dodatkowymi efektami.


Najpierw przy pomocy stempla i tuszu pigmentowego dodałam w tle wzór pisma. Miękki stempel silikonowy przyciskałam bezpośrednio palcami (bez użycia specjalnego bloczka), co spowodowało, że mój wzór odbił się niedokładnie i miejscami był zatarty - efekt jak najbardziej zamierzony.


Nie obeszło się też bez moich ulubionych białych kropeczek. Zrobiłam je maczając pędzel w rozwodnionej farbie i uderzając w niego palcami nad obrazkiem tak, aby farba się rozpryskiwała.


Na koniec przykleiłam dekorację z wygrzebanych w szufladzie papierowych kwiatków. Aby kwiatki trochę ujednolicić i "postarzyć" posmarowałam je po wierzchu najpierw szarą, a potem biała farbą.

I voila - praca skończona. Mój słodki, romantyczny obrazek mógł zakwitnąć wiosennie na półce nad kominkiem. Mam nadzieję, że mój kursik jest w miarę czytelny i się Wam spodobał :)

Pozdrawiam Was seredecznie

http://retrodrobiazgi.blogspot.com/