Cicha Noc - świąteczny komplecik decoupage: pudełko i zawieszka

Zawieszka i pudełko w świątecznym stylu - spróbuj swych sił w decoupage zanim przyjdą Święta!

Komplecik z latarenką na długie i zimne zimowe wieczory

Święta Bożego Narodzenia coraz bliżej... postanowiłam nie czekać do ostatniej chwili, więc już od jakiegoś czasu tworzę prezenty... wiadomym jest, że własnoręcznie zrobiony prezent jest wart o wiele wiele więcej :) A zatem dziś cudne pudełeczko decoupage wraz z zawieszką do kompletu.

Moje ulubione przecierki grają tu dużą rolę, do tego gwiazdki z pasty strukturalnej (nakładane przez szablon) i cudny efekt murowany :) Spójrzcie :)

Zachęcam Was do robienia prezentów własnoręcznie, najlepiej z udziałem dzieci - to może być cudna zabawa :)

Do stworzenia cudów polecam z naszego sklepu:

- szablon Gwiazdki Daily Art

- zawieszkę ze slejki

- farby akrylowe

- matowy klej do decoupage,

- drewniane pudełko do ozdabiania

- pastę strukturalna Fine Texture

- lakier satynowy

- motyw ze świątecznej serwetki - sama sprawdź jak dużo jest wzorów i które są modne w danym roku

  duży wybór świątecznych serwetek

 Pozdrawiam serdecznie :)

Księga przygód... - morska szkatuła z decoupage w rustykalnym stylu

Cześć, moja dzisiejsza inspiracja będzie w zdecydowanie morskim klimacie, a skoro mamy lato to nie mogło byc inaczej. Chciałam stworzyć coś nietypowego w czym bedzie można przechowywać miłe wspomnienia z wakacji jak np. muszelki zebrane na plaży, zdjęcia z fotobudki, bilety wstępu oraz inne niewielkie sentymentalne pamiątki. Ja uwielbiam morze wiec to z nim akurat mam najwięcej wspomnień. Muszę Wam się przyznać ,że przez te upały i chorobę która mnie akurat dopadła robiłam ta księgę kilka dni. Mam ogromną nadzieję ,że taka moja morska inspiracja przypadnie Wam do gustu i zachęci do stworzenia własnych skrytek na wakacyjne skarby nie koniecznie akurat w takim klimacie. ;)

i troszeczkę bliżej ;)

W pracy wykorzystałam:

- pastę strukturalną Fine Texture Daily Art

- bitum żelowy również Daily Art

- podróżnicze tekturki ze Scrapińca

- farbę kredową Daily Art w kolorze ocean grey

- białą farbę akrylową

- tusze pigmentowe Latarnii Morskiej i Dovecraftu

- pastę samoutwardzalną Das

- klej do decoupage i lakier błyszczący

- dwuskładnikowy lakier do spękań - małe spękania Daily Art i złotą porporinę

- serwetkę z morskim motywem kapitana statku

- mgiełkę błyszczącą w kolorze żółtym

Bazą do całości stanowiła drewniana szkatuła książka.

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie. Przyjemnego dnia ! ;)

Szkatułka dla taty... - decoupage w męskim stylu

Witajcie kochani. Skoro przed Nami dzień taty postanowiłam stworzyć coś na męskie skarby. Chociaż myślę, że i może jakieś kobietce też by się spodobała. Lekko sfatygowana szkatułka z 2 szufladkami oraz przegródką otwieraną od góry pozwoli przechować skarby i inne różności. Bardzo chciałam uzyskać jak najbardziej zniszony efekt, o dziwo udało mi się to uzyskać bez wykorzystania żadnego preparatu do przetarć (np. Vintage Effect Pentartu). Na wierzch jak i na szufladki najkleiłam papier ryżowy Stamperii. Zdecydowanie jestem fanką ryżowek, w moich pracach decoupage z serwetkami jakoś zawsze nie było mi po drodze. Środek szkatułki okleiłam papierem scrapowym od 7dots studio. Drewniana szkatułka w stanie surowym przy szufladkach posiada 2 gałeczki do otwierania, ale uważam, że są one na tyle fajnie zrobione, iż bez problemu otwierają się bez nich. Robiąc tą prace skupiłam się na tym by nie była przesadnie ozdobna, żeby owszem, była typowo męska i sfatygowana, ale jednocześnie nie jakoś nadzwyczaj toporna. Wiecie o co chodzi :D. Mam nadzieję, że efekt finalny  przypadnie Wam do gustu. Zerknijcie na zdjęcia ;)

do stworzenia szkatułki użyłam m.in.:

- spękacza dwuskładnikowego Daily Art oraz złotą porporinę

- oczywiście najlepszy klej do serwetek i ryżówek Daily Art i do wykończenia pracy lakier matowy

- czarne gesso DecoArt'u

- mgiełkę Lindy's Stamp Gang

Bazę stanowiła drewniana szkatułka z 2 szufladkami, wzbogacona o metalową kołatkę, uchwyt.

Przyjemnego dnia! dziękuję i pozdrawiam ;)

Ukryty skarb - alterowane pudełko

Witajcie w to pochmurne popołudnie !!!

Przygotowałam dla Was coś bardzo mixed media, bogato zdobionego i wbrew pozorom prostego. Alterowane drewniane pudełko. 

Myślę, że każda z nas ma coś ślicznego do schowania, a takie pudełeczko aż się prosi o alterowanie i zdobienie.

W swoich projektach stawiam na najlepsze marki i produkty, które znam i bardzo lubię. 

Dziś to zdanie powinnam rozbudować o poznanie dla mnie nowość.... 

a mianowicie o Porporina Daily ART. 

Gdy zobaczyłam efekt, jaki można uzyskać  porporiną (dawniej Perfetto) zrozumiałam jaki wiele jeszcze przede mną westchnień i możliwości! Niezwykłe uczucie ! Jeden preparat tyle możliwości. 

To cudo idealnie nadaje się do wypełnienia spękać, muszę się przyznać, że wybredną klientką jestem, jeśli chodzi o preparaty do spękać ! Wiele używała, pojedyncze były dobre... 

Daily Art wyszedł na przeciw moim oczekiwaniom - farba pękająca - Crackle Paint - Transparent ....  oszałamiający efekt. Wystarczy nanieść szpatułką farbę na powierzchnie poczekać lub suszyć nie jednostajnym strumieniem ciepła (inaczej może bombelkować)i wychodzą piękne spękania!!!

W tym projekcie użyłam również farby akrylowe, już jedno pociągnięcie pędzla i krycie jest widoczne. Dziś jednak chcę ponownie wspomnieć Wam o mgiełkach.

Przez ostatnie półtora roku omijałam je szerokim łukiem... miałam inne potrzeby i zachcianki.

Od momentu, gdy w moim zbiorze na próbę pojawiły się Mixed Media Glossy Ink Spray nastał kolejny obłęd kupowania!

Żywe i mocne kolory, do tego nadają się do malowania na tkaninach. 

W tym projekcie zrobiłam nimi zacieki i dodałam koloru tam gdzie pędzelek nie mógł dotrzeć. 

 Powiem Wam, że jestem zakochana w tej skrzyneczce, wypieściłam ją jak umiałam, a efekty widzicie na zdjęciach. 

Udanego wieczorka !!!

Karolina 

Użyłam:

Lampion z mchem :D

Postanowiłam zrobić "wietrzenie magazynu" :P czyli wykorzystać kończące się preparaty - do ostatniej kropelki i ziarenka . No i wyszedł lampion! Oj, dużo 'resztek' wykorzystałam, nawet mech! :D

Najpierw szkło pomalowałam farbą z efektem szronu i pokryłam pastą brokatową. Dolną połowę okleiłam ażurową tkaniną za pomocą medium żelowego. Stopka okraszona jest mieszanką past strukturalnych, uniwersalnej i śniegowej oraz gazy. Gdy wszystko wyschło przyszedł czas na najlepszą zabawę czyli malowanie i ciapanie pastami satynowymi.

Przy okazji wpadł mi w ręce mech :D Czemu nie? Okleiłam podstawę czary suchym mchem i pomalowałam pastą satynową. Efekt świetny, polecam!

Na koniec "popękało szkło" czyli wykorzystałam spękania crackle dwuskładnikowe :) Spękania wypełniałam perłową porporiną oraz podkreśliłam nią wszelkie wypukłości. Do malowania zmieszałam ją klejem. Ten niebieski połysk powstał dzięki porporinie. 

Pomieszałam, zmalowałam! :) Mam nadzieję, że również zainspirowałam do szaleństw mixed-mediowych.

Pozdrawiam serdecznie
Ania Korszewska