Zwariowana sobota w Stonogach :-)

Hej kochani ;-)

Dzisiaj zamiast kolejnej inspiracji mam dla Was fotorelację z warsztatów, które miały miejsce 13.05 w naszym sklepie Stonogi.pl Jedno z najbardziej klimatycznych miejsc w jakich miałem okazję prowadzić zajęcia. Prze zdolne kursantki i piękne prace.

Kolejne już 25 czerwca 

Pozdrawiam i życzę Wam miłego dnia

Miłość uskrzydla - kuferek handmade w roli prezentu ślubnego

Jak ozdobić drewniane pudełko bez decoupage?

Odlewy z foremek silikonowych to świetny sposób na efektowne ozdobienie pudełka

Kuferek powstał w ramach prezentu ślubnego. Prosty, ale wymowny w przekazie - wszak Miłość Uskrzydla!

Jak ozdobić drewniany kuferek na prezent ślubny? Krok po kroku

Drewniane pudełko pomalowałam farbą kredową w kolorze kości słoniowej. Przeszlifowałam całość papierem ściernym, brzegi przetarłam aż do drewna. Cały dół pokryłam kropeczkami farbą w kolorze czerwona ochra oraz pomalowałam złotą pastą brokatową. W świetle pudełko delikatnie mieni drobinkami brokatu.

Dekoracja wieka był już bardziej pracochłonna. Serce to połówka bombki akrylowej. Odcięłam uchwyt i pokryłam całość pastą brokatową tapując gąbeczką. Następnie wymieszałam porporinę z klejem do decoupage i przetarłam tym akrylowe serce nadając mu złotego połysku. Gotowy element przykleiłam za pomocą medium żelowego.

Najwięcej zabawy miałam ze skrzydłami. Zrobiłam je z odlewów z foremek silikonowych. Brzegi skrzydeł podkreśliłam złotą porporiną, a cały motyw 'pokropokowałam' wokół farbą.

Mam nadzieję, że dzisiejsza inspiracja uskrzydli Was do twórczego działania :)

Pozdrawiam serdecznie
Ania Korszewska

Zmarkotniał Henryk, bo czas się pożegnać

Witajcie Kochani!

Sylwia tutaj z moim ostatnim postem dla Stonogi.pl. Wspaniała przygoda dobiega końca i trzeba dalej ruszać w świat:) Przede wszystkim chciałam bardzo podziekować Kasi Stobrawie za ten cudowny rok, pełen pomysłow i kolorów. Dziękuje Ci Kasiu także za zorganizowanie warsztatów w Poznaniu, na których poznałam tyle pięknych kreatywnych dusz i nawiązałam nowe przyjaźnie:) Bardzo sie cieszę, że poznałam Daily Art i mogłam bawić sie produktami, które zawsze pobudzaja moją kreatywność:) Żegnam się z Wami ale być może wpadne od czasu do czasu na bloga z jakąś wróżką lub jednorożcem haha (jak Kasia pozwoli:)))) Także troche smutny Henryk dla Was wszystkich z podziękowaniami za komentarze i wsparcie!!!!

Cała praca zbudowana z produktów Daily Art. Oczywiście akryle grały pierwsze skrzypce;) Następnie moje ulubione pasty brokatowe, które nałożyłam przez maski (wzór na głowie Henryka)

Dodałam także papier ryżowy oraz strony z książek. Medium żelowe świetnie spisuje się jako klej.

A na koniec kilka stempli...

Użyłam produktów:

              

Ściskam Was Wszyskich Serdecznie!!!

xx

Sylwia

www.tandiart.blogspot.ie