Witajcie,
dziś chciałabym Wam pokazać bobinki :)
Śmieszna nazwa i śmieszny kształt dla bardzo praktycznego przedmiotu pozwalającego zachować porządek w koronkach, wstążeczkach, sznureczkach i innych rzeczach, które można nawinąć.
Ozdabiając bobinki użyłam metody postarzania na cukier.
Dwie mniejsze udekorowałam przy pomocy transferu. Dzięki temu są bardzo proste, ale i eleganckie.
Dwie większe ozdobione są za pomocą konturówki i przetarte pastą postarzającą.
I jeszcze na koniec mój nowy komplet.
Mam nadzieję, że podobają Wam się moje bobinki :)
Pozdrawiam
Z e-sklepu użyłam:
Są świetne! Szczególnie podobają mi się pierwsze. :-)
OdpowiedzUsuńAle cudeńka!!! Pierwsze są fantastyczne!!
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś mnie do mega porządków hi hi... ale i zaintrygowałaś metodą postarzania na cukier ??? cóż to za metoda, proszę u uchylenie rąbka tajemnicy :)
OdpowiedzUsuńSuper bobinki :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystki miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńCo do samej techniki postarzania na cukier – jest bardzo zbliżona do sposobu postarzania na świecę. Różnica: na mokrą pierwszą farbę sypie się cukier. Suszy się to. Maluje jasną farbą. Ponownie suszy, a następnie delikatnie ciepłą wodą zmywa cukier, który po prostu się rozpuszcza odsłaniając spód :)
Cudne te Twoje bobinki, ja ostatnio byłam zmuszona zrobić na szybko, z tektury, ale zainspirowały mnie Twoje, gdy znajdzie się czas, na pewno zacznę podmieniać moje ;-) CUdne!!!! Pozdrawiam http://magialekanto.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń