Niedawno Tandi szalała z farbami kredowymi w domu, a dzisiaj ja mam dla Was propozycję wykorzystania ich w ogrodzie.
Mam stolik i dwa krzesełka, które stoją w ogródku cały rok, wystawione na kapryśną pogodę.
Nic dziwnego, że po kilku latach zrobiły się brzydkie. W końcu przyszła więc pora na ich odświeżenie - idealnie nadają się do tego celu ultramatowe farby kredowe o jasnej, pastelowej kolorystyce.
Meble najpierw lekko zeszlifowałam i oczyściłam, a następnie nałożyłam niedbale dwie warstwy farby kredowej .
Po chwili nałożyłam (znowu niedbale!) pędzlem kolejny kolor.
Po przeschnięciu udekorowałam wzorkiem nakładając farbę przez szablon.
Gdy wszystkie warstwy farby były suche poznęcałam się nad nimi
i papierem ściernym poprzecierałam nieco całą powierzchnię.
Po osiągnięciu zadowalającego efektu zabezpieczyłam mebelki woskiem,
który ochroni je przed deszczem i mrozem (w przypadku wosku ważne jest, żeby tą czynność powtarzać co jakiś czas, również w trakcie użytkowania!)
Przy okazji malowania mebli dostało się też konewce stojącej zwykle na stoliku.
Jej wygląd kłócił mi się teraz ze świeżo odnowionymi meblami,
dlatego postanowiłam także zmienić jej oblicze.
Pomalowałam ją również farbami kredowymi.
Na istniejący owal, za pomocą kleju do decoupage przykleiłam fragment serwetki z kwiatami.
Nałożyłam romby przez szablon i przetarłam papierem ściernym.
Aby nadać jej nieco starości ;) nałożyłam nieco rdzy
i całość zabezpieczyłam również woskiem.
Teraz stanowią piękny komplet, który rozjaśnia mi z daleka fragment trawnika.
Bardzo mi się efekt spodobał, dlatego na pewno będzie ciąg dalszy metamorfoz...
pozdrawiam serdecznie i zachęcam do metamorfoz w Waszych ogródkach :)
Świetny efekt! Bardzo lubię oglądać takie metamorfozy, pokazują jak małym nakładem można odnowić coś co się opatrzyło bądź straszy wyglądem :-)
OdpowiedzUsuńMarzenko cudnie to wszystko odnowiłaś, bardzo mi się podoba... idę szukać moich "staroci" w ogrodzie;))
OdpowiedzUsuńCudowny zestaw!!!!kolory pieknie dobrane:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie, ślicznie, ślicznie! Ja nie mam nic do postarzenia (odnowienia), ale gdybym coś znalazła, to wchodzi w grę tylko ślepe naśladownictwo Twojej pracy. Jest doskonała.
OdpowiedzUsuńSuper przemiany!
OdpowiedzUsuń