wtorek, 17 stycznia 2017

Zmarkotniał Henryk, bo czas się pożegnać

Witajcie Kochani!
Sylwia tutaj z moim ostatnim postem dla Stonogi.pl. Wspaniała przygoda dobiega końca i trzeba dalej ruszać w świat:) Przede wszystkim chciałam bardzo podziekować Kasi Stobrawie za ten cudowny rok, pełen pomysłow i kolorów. Dziękuje Ci Kasiu także za zorganizowanie warsztatów w Poznaniu, na których poznałam tyle pięknych kreatywnych dusz i nawiązałam nowe przyjaźnie:) Bardzo sie cieszę, że poznałam Daily Art i mogłam bawić sie produktami, które zawsze pobudzaja moją kreatywność:) Żegnam się z Wami ale być może wpadne od czasu do czasu na bloga z jakąś wróżką lub jednorożcem haha (jak Kasia pozwoli:)))) Także troche smutny Henryk dla Was wszystkich z podziękowaniami za komentarze i wsparcie!!!!
Cała praca zbudowana z produktów Daily Art. Oczywiście akryle grały pierwsze skrzypce;) Następnie moje ulubione pasty brokatowe, które nałożyłam przez maski (wzór na głowie Henryka)
Dodałam także papier ryżowy oraz strony z książek. Medium żelowe świetnie spisuje się jako klej.



A na koniec kilka stempli...


Użyłam produktów:

Farba akrylowa Daily ART, 018 Szafran, 50 mlPasta brokatowa Daily ART, niebieskie niebo, 50 mlZestaw szpatułek plastikowych, 5 szt. Szablon FF 10.5x15 SE313    Farba akrylowa Daily ART, 048 Fuksja, 100 ml  Farba akrylowa Daily ART, 052 Miętowa, 100 ml         Medium żelowe Daily ART, matowe, 100 ml
Papier ryżowy A4 ITD R513, RetroPasta brokatowa Daily ART, fuksja, 50 mlFarba akrylowa Daily ART, 042 Oliwkowa, 100 ml Farba akrylowa Daily ART, 025 Karminowa, 50 ml



Ściskam Was Wszyskich Serdecznie!!!
xx
Sylwia
www.tandiart.blogspot.ie








4 komentarze:

  1. Nie lubię pożegnań, szkoda.
    A praca bajeczna.
    Pozdrawiam
    http://domklary.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniec jest zawsze poczatkiem czegos nowego:) dziekuje za mile slowa:)xxSylwia

      Usuń
  2. Oj koniecznie musisz tu wpadać z wróżkami i innymi cudami.To ja dziękuję za poznanie Twojego bajkowego świata. No i mam również nadzieję, na jakieś warsztaty w Poznaniu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przypadek sprawił, że Cię poznałam. Udało mi się załapać na ostatnie, rezerwowe miejsce na warsztaty w Stonogach. No i miałam szczęście, bo jesteś osobą o przebogatej wyobraźni, wielkich umiejętnościach i szczerą chęcią dzielenia się tymi przymiotami z tymi, którzy sami tych "prostych" tajemnic sztuki nigdy by nie odkryli. Po warsztatach u Ciebie "proste" staje się proste bez cudzysłowu. Gdziekolwiek rzucają Cię losy, empatia i życzliwość jakie masz w sobie - o talencie nie wspominając - pomogą Ci to miejsce ogrzać i zjednać sobie ludzi.
    Umiejętności jakie wyniosłam z Twoich warsztatów to jest 500+ razy więcej, niż te kilka miłych słów, które już dawno mogłam Ci powiedzieć.
    Szerokiej drogi!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz :)