Dziś trochę w kolorach...pobawiłam się farbami akrylowymi, pochlapałam tu i tam,
dokleiłam trochę gazet, papieru Prima, taśmy papierowej...
i tak powstała kolejna książkowa strona art-journala...



Pozdrawiam ciepło-Peninia*

Świetna!
OdpowiedzUsuńAle wiosną zapachniało! A może nawet troszke latem... Cudnie radosny i lekki wpis!
OdpowiedzUsuńOj wpis piękny i taki energetyczny!
OdpowiedzUsuń