Witajcie!
Luty - miesiąc zakochanych, a do samych walentynek pozostało tylko kilka dni! Jeśli szukacie prezentu last minute to już spieszę wam z propozycją! Niezawodny na każdą okazję i dla każdej osoby - czekoladownik :)
Luty - miesiąc zakochanych, a do samych walentynek pozostało tylko kilka dni! Jeśli szukacie prezentu last minute to już spieszę wam z propozycją! Niezawodny na każdą okazję i dla każdej osoby - czekoladownik :)
Bazę wykonałam z dwóch arkuszy czerwonego kartonu w wymiarze A4, ale jak najbardziej możecie skorzystać z gotowych baz pod czekoladowniki, które dodatkowo zawierają etui.
Całość ozdobiłam papierami z kolekcji Oho Boho od UHK Gallery. Może nie jest ona czysto walentynkowa, ale bardzo wpasowała mi się w projekt. Z wierzchu stworzyłam bardzo proste tło z poprzedzieranych papierów, tworząc z nich wartstwy. Następnie wycięłam dwie rameczki, dużą podłużną i jedną mniejszą na której umieściłam tekturkowy napis. Po bokach dodałam symetrycznie kwiatki i listki. Zazwyczaj wygrywa u mnie asymetryczność, ale akurat w tym projekcie pasowała mi kompozycja z lustrzanym odbiciem. Żeby dodać do pracy trochę zamieszania pod rameczki podłożyłam trochę czerwonego sizalu.
Tekturkowe amorki z girlandami i napis przefarbowałam mgiełkami, a do wykończenia kieszonki i boków czekoladownika użyłam naklejek. Do tego kilka kamyczków w kształcie serc, wstążeczka, słodka wkładka i prezencik skończony! :D
Mam nadzieję, że spróbujecie obdarować osoby najbliższe waszym serduszkom czymś własnoręcznie zrobionym. Jeśli nie czekoladownikiem to może kartką, albo zawieszką w kształcie serduszka? ;)
Do wykonania projektu użyłam:
Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
Widziałam już kilka takich pudełek na innych blogach, ale Twoje jest najpiękniejsze! Naprawdę takich dekoracji prezentów się nie wyrzuca ;)
OdpowiedzUsuń